Komentarze: 6
Nie wiedzieć czemu dowiedziałem się, że jestem chory i powinienem lec i dać się pielęgnować, a nie jak uparte bydle kręcić się we wszystkich kierunkach. Wszystkich zainteresowanych informuję, że jedyne co mi jest to ból gardła, którego powodem mogą być: zarażenie, przez pewną kasłającą paskudę, wyłażenie mokrym od potu na chłodny powiem wiatru, albo przyduszenie(tu do wyboru: ręka, łokieć, kolano, albo coś innego – nadmienić należy, że zazwyczaj po walnięciu mnie w gardło następowało „sorki kotek”).
Gdyby ktoś uważał, że się zmieniłem i zacząłem być słodki, to się myli, bo ja słodki nie bywam. Jestem, byłem i będę wredny. A teraz mam tylko takie wakacje:)