Archiwum 16 marca 2005


mar 16 2005 \../ ^_^ \../
Komentarze: 13
własnie wyszedłem z zajęć( w zasadzie pierwotnie miał być to wykład) z historii prasy. pierwsze kroki do automatu z kawą(gul gul gul gul) widzę!! przykro mi, ale mogę zrozumieć nudny wykład. natomiast za cholerę nie rozumiem jak można przychodzić na wykład który się prowadzi i być kompletnie nieprzygotowanym!! owszem jestem przyzwyczajony do tego, że prowadzący wspomaga się notatkami. ja sam tak robiłem jak prowadziłem zajęcia, ale żeby przez 1,5 godziny czytać ciągle z kartki i to w dodatku też z trudem?! ehhh szkoda słów... jutro jest chyba dzień świętego patryka. wspomnienia powracają. heh... zrobiłem sobie przegląd przez te swoje byłe, o których coś pewnego wiem i oto wyniki: jedna ciągle szuka swojego jedynego i podobno właśnie znalazła(ta mnie sama rzuciła, przebolałem i zyskałem znajomą z którą ciąglę sie kłócę na uczelni:)), druga niedawno się z kimś związała i z tego co mi wiadomo jest bardzo szczęśliwa(tą ja rzuciłem - swoją drogą czasem żałuję - przepraszam Aga), a trzecia zwariowała(a ta stwierdziła, że ją zdradzam i zamieszkała u swojego byłego). średnia wychodzi bardziej in plus niż in minus czyli mogę stwierdzić, że nie jest tak źle. czemu moje notki i komentarze wskakują z godzinnym przyspieszeniem przyznam, że nie wiem: pomijając moją starą teoryjkę o czasoprzestrzeni naprawdę nie mam pojecia. no chyba, że nie istnieję naprawdę a jestem jedynie wirusem grasującym w sieci i rozkochującym w sobie bogate i niewinne dziewczęta, by potem na ich łzach się żywić. o paskudny ja paskudny oj niedobry niedobry. o a ja na Constantine sobie do kina pójdę a co!! pisał Navigator, ostatni ocalały członek Nostromo
navigator : :