Archiwum 10 czerwca 2004


cze 10 2004 Wydrążeni ludzie
Komentarze: 2

My, wydrążeni ludzie

My, chochołowi ludzie

Razem się kołyszemy

Głowy napełnia nam słoma

Nie znaczy nic nasza mowa

Kiedy do siebie szepczemy

Głos nasz jak suchej trawy

Przez którą wiatr dmie

Jak chrobot szczurzej łapy

Na rozbitym szkle

W suchej naszej piwnicy

 

Kształty bez formy, cienie bez barwy

Siła odjęta, gesty bez ruchu.

 

A którzy przekroczyli tamten próg

I oczy mając weszli w drugie Królestwo śmierci

Nie wspomną naszych biednych i gwałtownych dusz

Wspomną, jeżeli wspomną,

Wydrążonych ludzi

Chochołowych ludzi.

 

(Thomas Stearns Eliot)

navigator : :