mar 30 2005

pająk, czyli zagadka istnienia małego stworzenia...


Komentarze: 19

w świetle monitora zobaczyłem, że coś spływa powoli z sufitu na moją rękę. mniej więcej na wysokości moich oczu zawisł mały pająk. chwilę popatrzył mi prosto w oczy, mrugnął, po czym opadł mi łagodnie na dłoń. a ja stanąłem przed dylematem. zabić go i zawieść jego zaufanie, czy też pozwolić mu zejść mi z dłoni i rozglądać się po pokoju w poszukiwaniu spokojnego miejsca na pajęczynę. jakby wyczuwając moje rozterki pajączek obrócił się w moją stronę, zamachał łapką i uśmiechnął się przyjaźnie. a ja się również uśmiechnąłem, ale niekoniecznie przyjaźnie.

miał biedak pecha. nie lubie pająków. spodziewajcie się deszczu w najbliższych dniach.

navigator : :
31 marca 2005, 21:56
moze bedzie padac tylko na wybrzezu :P... u nas na razie wiosna w pelni :)
31 marca 2005, 21:49
moze bedzie padac tylko na wybrzezu :P... u nas na razie wiosna w pelni :)
31 marca 2005, 18:49
LS - a Ty to akurat Timor Dei już powinnaś czuć, bo jak prac w weekend nie dostanę to przerąbane mieć będziesz. uratuje Cię jedynie baaaardzo dora wymówka z potwierdzeniem z samej góry, że nie masz jak tego zrobić. mtz - chciał, nie zdążył:P Milen nie znasz mnie. moje imię jest legion bo jest nas wiele - mówią jego wewnętrzne głosy(tak naprawdę to bakterie jelitowe) - jedzcie jogurty!!
31 marca 2005, 15:50
Tez nie lubie pajaków i tych wszystkich innych robali...:)
mtz
31 marca 2005, 08:19
ajjjjjj.........jestes okropny!!!a nie pokazal ci fuck of?:)
Milena_czyli_gadżet_Q
30 marca 2005, 23:11
niejako wpisując się w ten sam nurt co koniec epoki: w panu jest tyle z demona, co trucizny w zapałce! Rzecz jasna \"Lalka\" -- Wokulski o Starskim, Navi pasuje do Ciebie wypisz wymaluj -- co, zabijesz mnie teraz? ;) Za daleko!
LS
30 marca 2005, 20:27
Ciebie poważnie trzeba się bać. Zabijesz nawet za uśmiech ( o zgrozo! bójta się Boga!) Ale co tam.. Ja się nie boję :] Biedny pajączek.. Oskarżą Ciebie o znęcanie się nad zwierzętami!! :>
A pajączek chciał ino mieć kolegę heh..
koniec_epoki
30 marca 2005, 17:22
mam na myśli to, że zabijanie bezbronnego stworzenia, nawet tak wybrakowanego pod względem estetycznym jak pająk, nie budzi we mnie sympatii...podejrzewam jednak, że może Navigator nas tak tylko nabiera, co ? że taki okrutny...
madelle
30 marca 2005, 17:07
troszkę dziwna ta notka - pod koniec mały dreszczyk przeszedł mi po plecach...
szczerze mówiąc przypomniało mi to pewien fakt historyczny: anglicy karmili murzynów w koloni przez 10 lat tylko po to, żeby któregoś pięknego dnia dosypac trucizny do zboża... pozwoliłeś pająkowi spuścić się na twoją rękę...powoli...patrzyłeś na niego...a potem.....(napięcie rośnie) TRZASK! i po nim...
Zaczynam się Ciebie bać...
30 marca 2005, 17:01
za okno? pewnie mogłem. mieszkam na 2 piętrze. z następnym to zrobię:) zemsta pająków? if u want me? come and get me!(spiders of course) koniec_epoki jeśli możesz to wyjaśnij co masz na myśli. Milen i under_cover nie kpijcie, bo możecie być nastepne. kiedyś na ludzi musze się przestawić. a pasujecie na pajęczaki idealnie:)) InnaM pająk z odkurzacza wylezie jak tylko go wyłączysz(odkurzacz nie pająka) >:) słodka, przeczytałem.
Milena_czyli_gadżet_Q
30 marca 2005, 15:16
a ja mam deja vu także ale już nie związane z zabijaniem ;)
30 marca 2005, 14:58
To było okrutne :D Ja bym pewnie na Twoim miejscu umarła na zawał, a potem potraktowała go odkurzaczem, bo mam arachnofobię :D
słodka_idiotka
30 marca 2005, 14:33
Witaj, jestem tu tylko po to, żeby powiadomić Cię, że na blogu on_the_edge zamieściłam wyjaśnienie do sytuacji opisanej przez nią, a którą Ty również przeczytałeś i skomentowałeś. Proszę, żebyś to przeczytał, bo znasz wersję tylko jednej strony i możesz przez to mieć mocno skrzywiony obraz mojej osoby i moich intencji.
under cover of night
30 marca 2005, 14:02
chmm wlasnie jakies takie deja vu czytając ta notkę :P
Milena_czyli_gadżet_Q
30 marca 2005, 13:53
zabiłeś już jakieś zwierzę w ogródku, pamiętam -- Navi-zawodowiec na podwórkową skalę :P?

Dodaj komentarz