Archiwum 22 kwietnia 2005


kwi 22 2005 co, jak, z kim i dlaczego, czyli samotność...
Komentarze: 12

jeden wrzesień najprawdopodobniej już mam. kolejne są w zasięgu ręki. dodając do tego praktyki, właśnie zaczynam tracić wakacje. w sumie wrześnie to wersja optymistyczna. wersja realistyczna to wypieprzenie mnie ze studiów, ewentualnie moja własnoręczna rezygnacja - co bardziej prawdopodobne. gaudeamus igitur...

w domu? w domu też nie najciekawiej, ale tego tutaj ani nigdzie nie opisze. nikomu nie ufam na tyle, żeby się wyżalać, a obcym wara od mojej prywatności. utulę lęki we własnej sierści i zacznę wyłączać na noc telefon. jak nie pomoże, to może chociaż będę mógł spać.

jak zdrowie? bez komentarza.

jeszcze nie wiem co zrobię z tym blogiem. w sumie same przez niego kłopoty. nie, to nie ogłoszenie o zawieszeniu czy zakończeniu działalności, mające wywołać falę protestów. po prostu nie mam obecnie na nic ani czasu ani ochoty, a zostawiać tego tak jak jest też chyba nie wypada.

wybaczcie mi jeżeli nie wykazuję wystarczającego zainteresowania waszymi problemami. mam własne. w swej samolubności twierdzę, że poważniejsze, a jak to zwykle bywa jak człowiek ma problem, to zostaje z nim zawsze sam. dobranoc mimo wszystko

Navigator

navigator : :