gru 08 2004

słów kilka w przerwie między zajęciami,...


Komentarze: 7

znowu przerwa w zajęciach i kolejna okazja, żeby spłodzić coś notkopodobnego. planowałem wrócić na ten weekend do domu, ale jakoś nabrałem takiego wstrętu do podróżowania, że chyba to sobie odpuszczę. poza tym nie mam kasy na luksus tłuczenia sie i kupowania biletów na 3 różne środki lokomocji, że o stracie czasu nie wspomnę. wczoraj skończyłem czytać "Karabiny" Grochowiaka. magisterka rośnie w siłę. dojrzewa też we mnie pomysł na samodzielne opowiadanko(o zgrozo). na razie jestem w stanie zbierania materiałów i biegam po bibliotekach, odziałach onkologicznych i znajomych z akademii medycznej. muszę jeszcze pobiegać po znajomych z ASP. hmmm... z tymi będzie gorzej, bo takowych nie mam

 

od grafomanów, pożarów, powodzi i trzęsień ziemi

zachowaj nas Panie

 

zachowa? zobaczymy.

navigator : :
hih
11 grudnia 2004, 14:55
yyyy nie zachowa, ja wiem
11 grudnia 2004, 14:50
Wierze za zachowa:)
08 grudnia 2004, 17:47
brrr aż ciarki mi przechodzą na myśl o tym że w piątek znowu będę musiała wsiąść z jakiś ledwo zipiący pks i udać się nim do Kielc i z powrotem i tak 3 dni pod rząd...od wypadku, tłoku i smrodu w autobusie zachowaj mnie Panie :)
Milena_
08 grudnia 2004, 16:26
I pracę magisterską i opowiadanie mam dostać do czytania, bo jak nie to wyklnę, ty bękarcie niewdzięczny, do siódmego pokolenia :). Nie będę prosić, jak InnaM, ja każę :).
08 grudnia 2004, 15:08
Łooo! Opowiadanie! Jak można, to ja juz sobie zaklepuję mozliwość przeczytania:)
08 grudnia 2004, 14:20
Jak się pomodlisz to może zachowa, ale dla mnie ostatnio modlitwa to coś bardzo odległego... Dalej niż bliżej mi do tego aktu... I jak napiszesz opowiadanie to możesz sie pochwalić, nie obraże się:)
m_t_z
08 grudnia 2004, 13:45
ja sobie nie wyobrazac swojej pracy magisterskiej.mam jeszcze troche czasu,ale boje sie tej perpektywy.coz...mi sie codziennie nie chce jezdzic na zajecia,a jak juz na nie trafie to nie chce mis ei wracac do domu.podroz w jedna strone zajmuje mi 1,5 h. :/

Dodaj komentarz