kwi 14 2005

Bez tytułu


Komentarze: 12
właśnie opróżniam swoją skrzynkę pocztową z wszelakich naleciałości. szok ile się tam napaćkało. stan na chwilę obecną pozostało 256 maili. wszystkie przeczytane, choć spora cześć z niechęcią. z wielką radością wywalam wszystkie sentymenty. niby pająki z kątów wymiatam brudy przeszłości i wpuszczam do środka nieco światła.
we wtorek wybrałem się rano do lasu zwabiony poważną rozmową z przyjaciółką. teraz jestem posiadaczem tajemnicy. jakiej? jestem posiadaczem, a nie heroldem do cholery.
jak sie nie zgubić z kobietą w lesie? to proste. ani na chwile nie dawać jej prowadzić. oj orientacji w terenie to miłe panie nie posiadacie zupełnie. ale po to ja tam byłem, żeby wyprowadzić nieboge przez krzaki i krzewinki na światło cywilizacji:P
navigator : :
witchery
17 kwietnia 2005, 11:25
a teraz cche piwko :D
Ava
16 kwietnia 2005, 12:12
Oj wypraszam sobie bo zastrzelę:)
bajan
15 kwietnia 2005, 01:09
ja sobie wypraszam, orientacje w terenie mam wysmienita i dzis to udowodnilam! cha!/ z brudami zrobilam ostatnio to samo,lzej,echh
under cover of night
15 kwietnia 2005, 01:05
wielkie wiosenne sprzątańsko jednym słowem :)no cóż czasem trzeba udawać że się niewie jak gdzieś dojść żeby miły chłopczyk mógł się wykazać i obrosnąć w dumę:)
o_t_e
15 kwietnia 2005, 00:18
...od wtorku jestem posiadaczka tajemnicy mojego przyjaciela... jak milo wiedziec ze tylko ja wiem... wiem jako pierwsza...:) i trzymam buzie na kłódke:)
InnaM
15 kwietnia 2005, 00:10
Nieprawda, że wszystkim kobietom brakuje orientacji w terenie :>
kindziorek
15 kwietnia 2005, 00:08
a ja sie nie zgodzę z Panem Panie sierżancie :P z moją orientacją wszystko okej :P pozdrawiam Pana Panie posiadaczu tajemnic hyhy :D
LS
15 kwietnia 2005, 00:07
I rację mają kobity...
mtz
14 kwietnia 2005, 23:09
ej chlopie...wez ty nie uogolniaj bo ci strzele;)
nermal
14 kwietnia 2005, 23:02
tak się mówi... ona celowo Cie prowiadziła tu i tam a ty nic...
Charisma
14 kwietnia 2005, 22:19
dlatego jak już wybieram się w obcy i nieznany teren to chadzam prostymi ścieżkami..pamiętam jak rok temu wracałam z rodzicami z Krakowa..była ciemna noc ja z mapą kieruje tatę i tak wykierowałam że objechaliśmy Kraków dookoła hehe ale był ubaw :)
madelle
14 kwietnia 2005, 22:09
hehe, kto nie posiada ten nie posiada, a ja posiadam:D KIedyś wyprowadzałam z lasu mojego wujka i wygrałam piwo. Do tej pory mi wisi. Musze się upomnieć, dzięki za przypomnienie :D

Dodaj komentarz