paź 30 2005

pamiętaj, abyś dzień święty świecił......


Komentarze: 7

(na melodię z reklamy Coca-Coli)

Coraz bliżej święta

Coraz bliżej święta

Coraz bliżej święta

Jadąc samochodem do miasta niemal miałem wypadek, bo kobiet jadący przede mna zahamował gwałtownie i bez kierunkowskazu zjechał na lewą stronę, po czym zatrzymał się i wysiadł kupić znicze, czy inne cmentarne suweniry. Jego wybór, ale zawsze wydawało mi się,że to szczyt szyderstwa losu zginąć w święto zmarłych(podobnie jak wpaść pod karetkę). [*]

Właśnie skonczyłem kopać działkę. Dzień święty uświeciłem pracą i wisi mi co o tym myśli banda wierzących fanatykow. Doszedłem do wniosku, że przegryzienie odcisku nie było najlepszym pomysłem. Ale to była nieznośna konieczność bytu:) Ponieważ moje kopania zawsze związane są z jakąś ofiarą(przecinałem szpadlem krety, myszy, dżdżownice itp.), to tym razem ofiarą padła marchew. Przyjęła to ze spokojem i chyba była pogodzona z losem. Jestem z niej dumny. To była dobra marchew. Marchew na miarę naszych czasów. [*]

navigator : :
J.
31 października 2005, 14:50
hmmmmmmmmmm........ święta to czas refleksji... więc myślę... ile tym razem kieliszków wypić? ;)

kindziorek
31 października 2005, 14:03
\"kobiet jadący\"? ładne określenie Navi :p
under cover of night
30 października 2005, 23:33
a moj kolega ma urodziny 1 listopada :)
madelle
30 października 2005, 20:49
wiesz że jak jedzie karetka i nagle kogos przejedzie to nie ma prawa się zatrzymać, tylko musi jechać dalej do \"pierwszego\" pacjenta?
pozatym współczuję myszom. Kretom nie, bo sa wredne.
PS. Ja byłam najlepsza pod względem świętowania- wyszłam z kościoła, odczekałam godzinę i poszłam z kumplem na piwo.
Sziw
30 października 2005, 17:55
Taa.. Navi na miarę naszych czasów - krwiożercza bestia wypełzła na działkę. Ratujcie się zwierzęta i ziemniaki :D (Bo ludzie chyba nie muszą?)
A świętość uświęciłam sprzątaniem :)
30 października 2005, 13:12
z łatwością. Ani mysz ani kret nie protestowali zbyt mocno i wyraźnie:)
30 października 2005, 12:51
Nieeeeeee... Navi... jak mogłeś przeciąć szpadlem KRETA albo MYSZ?! Jesteś brutalem.

Dodaj komentarz